Z powodu bryndzy finansowej wystawiłam poduszki na sprzedaż.
Nie wiem, czy będzie jakieś zainteresowanie, bo widzę, że krach finansowy dotyczy nie tylko mnie :((
W końcu namówiłam też M., żeby skończył robić moją lampkę. Skończył. Ja uszyłam jej śliczną (hehe) sukieneczkę i wiuuuu ...na Allegro :((( Moja lampka !!!! buuuu.
Zawsze chciałam taką mieć, ale w e-sklepach kosztują majątek - widziałam podobną za ponad dwie stówy.
Ta jest unikatowa, bo toczona przez stolarza w/g mojego wzoru. No i jest wyższa, od tych które widziałam.
Stwierdziłam, że skoro nie mogę mieć tej lampki, to chociaż uszyję sobie sukienki do swoich lampek. Uszyłam. I co? I wystawiłam na Allegro!!!!!!
Trzeba mnie zastrzelić. Dziewczyny, zróbcie zrzutkę na leśniczego, co się będę męczyć.
Z pewną taką nieśmiałością podaję nick, pod którym wystawiam przedmioty na Allegro :
NO_NAME2000