Mały krówek.
Taki widok mam z okna kuchennego.Prawda, że pięknie??
A to już widok z mojego pokoju. Kolory lasu są takie, że nawet w ponury deszczowy dzień ma się wrażenie, że słońce zagląda w okna.
A teraz krótki kursik szycia serduszek.
Wiem, że w zasadzie wszystkie z Was mają takie proste rzeczy w jednym palcu, ale pomyślałam sobie o kimś, kto być może kiedyś tu zajrzy w poszukiwaniu takiej elementarnej wiedzy. Optymistka, nie?
Materiały potrzebne:
1) Kawałek tkaniny
2) Kartka, ołówek lub długopis, kawałek kartonu.
3) Nici, igła, szpilki, nożyczki.
4) Dowolny stempel, tabliczka akrylowa, tusz.
5) Coś do wypchania serduszka, ja używam silikonowego nadzienia z poduszki :)
6) Tasiemka lub sznureczek
7) 15 min czasu :)
Rysujemy na kartce serduszko, wycinamy - jeżeli chcemy, żeby było idealnie symetryczne składamy ładniejszą częścią i odrysowujemy na kartonie. Tak powstaje szablon, z którego możemy korzystać wielokrotnie.
Po wycięciu kształtów serc z tkaniny, przystępujemy do stemplowania : do tabliczki akrylowej przykładamy wybrany stempel, pokrywamy tuszem i odbijamy na serduszku, jednym ; lub jeżeli chcemy by było dwustronne, to powtarzamy czynność drugi raz.
Przystępujemy do szycia : żeby materiał nie przesuwał się i było równo, przypinamy szpilkami w kilku miejscach, nie zapominając o sznureczku czy tasiemce. Ponieważ serduszka z lnu, podobają mi się takie surowe, szyję ściegiem "za igłą" z prawej strony. Jeżeli natomiast chcecie, by ścieg był niewidoczny, przewróćcie tkaninę na lewą stronę i zszyjcie ją drobniejszym ściegiem. W przypadku szycia na lewej stronie, tasiemkę wkładamy pomiędzy kawałki materiału, do środka zostawiając widoczne brzegi - w moim sposobie robimy odwrotnie : brzegi wkładamy pomiędzy tkaninę, a widoczna pozostaje pętelka.
I tyle. możemy się cieszyć pierwszym własnoręcznie uszytym sercem :D
Z wykroju pozostały mi malutkie kawałki lnu, z których w 5 min powstało takie oto maleństwo :
pozdrawiam
Tin tin
I Ty się kochana zastanawiałaś czy pisać bloga.... a tu tyle świetnych pomysłów i tak super opisanych, że tylko siadać i robić :)))Czy takie stempelki można gdzieś kupić?
OdpowiedzUsuńKociaki cudne i tak ładnie spacerują, fajnie to wygląda :))
Widok z okna masz rzeczywiście cudny, tylko pozazdrościć.
Pozdrawiam serdecznie
Kociaki są cudne!Chętnie bym je przytuliła,tylko,że później leciałoby mi z nosa i kichałabym przez tydzień :/
OdpowiedzUsuńSerduszka wyszły ślicznie,kursik na pewno nie jednej osobie się przyda :)
No i na koniec,widoki z okna...zazdroszczę.Cudownie musi być kiedy rano po przebudzeniu zerkasz za okno,a tam las,który z każdą porą roku zmienia kolor.
Pozdrawiam cieplutko.
Lubię koty jednolite: czarne, białe, niebieskie (te najbardziej) może kiedyś jak już będę stara być może będzie mnie stać na rosyjskiego niebieściaka i sobie go sprawię kto wie kto wie ;).
OdpowiedzUsuńZa kursik dzięki uważam iż jest to świetny pomysł pozdrawiam
Ależ masz widoki z okna!Jest czego zazdrościć!
OdpowiedzUsuńA kociaki milusie.Takiego podobnego ,,krówkowego,,tez mam.
A za kursik wielkie dzięki!Tylko skąd takie stempelki wziąć?
Pozdrawiam serdecznie
alizee, aagaa - stempelki można kupić na Allegro lub w sklepie Świat Pasji ->
OdpowiedzUsuńhttp://swiatpasji.pl/sklep/Stemple_i_tusze-k387-0--default.html
oraz w wielu innych miejscach :) trzeba poszukać, bo czasem można trafić gdzieś niespodziewanie na perełkę ;)
Polecam stemple Tima Holtz'a są super jakości i mają niesamowite wzory.
13ka - koty rasowe mają różne charaktery. Chodzi mi oczywiście o cechy wspólne rasy. Rosyjskie są indywidualistami i wybierają jedną osobę do kochania. Reszta świata może dla nich nie istnieć :)) Niestety nie ma gwarancji, że padnie akurat na nas - i wcale niekoniecznie ten co karmi jest najukochańszy, hehe. Miałam daawno temu kotkę rosyjską - Ukochała mojego M. - ja jej nie mogłam dotknąć, jak przychodzili goście, kot znikał jak sen złoty.
No i super!
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny kursik. Proszę o jeszcze!!!
M
Jak obiecałam tak i dotarłam :)
OdpowiedzUsuńKursik ze stempelkami jak najbardziej mi przypadł do gustu, pozostałe również.
Super że załozyłaś bloga, samo zobaczysz , że nie zdazysz się obejrzeć a rozkręcisz się na całego
pozdrawiam ciepło i będę wpadać
Wpadłam, obejrzałam, przeczytałam i zostanę ! Pozdrawiam i zapraszam.
OdpowiedzUsuńSuper. Na pewno wykorzystam Twoje instruktaże! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTak mi jakoś przyszło do głowy.... Może Ci się przyda http://damek.eu/photoscape-profesjonalna-obrbka-fotografii-za-darmo/
OdpowiedzUsuń(Jeśli się "wyrywam" to przepraszam)
Jesień i koty to wyjątkowo udane połączenie:-)
OdpowiedzUsuńI szare serduszko do tego pasuje znakomicie.
Pozdrawiam!
Dziękuję Wam :)))
OdpowiedzUsuńFrotko, Tobie dodatkowo za programik, bo wprawdzie teraz korzystam z photoshopa w wersji 30-dniowej ale później mi się na pewno przyda.
mówisz ...masz :) chciałoby się powiedzieć ...bardzo mi taka lekcja była potrzebna ... zdradź mi jeszcze gdzie taki stempel mogę kupić ...bo jest fantastyczny i czy ta wieża Eiffla to też stempel ...teraz cofam się i nadrobię starsze posty ...a widok z okien to nagroda na ziemi :)
OdpowiedzUsuń