piątek, 4 grudnia 2009

Zawieszki na choinkę i smuteczki jesienne.


 
Znowu długo nie pisałam, bo nie było o czym.
Dopadło mnie typowe jesienne zniechęcenie i chandra. Nie wierzę we własne siły i już.
Wszystko idzie nie tak. Ciągle nie załatwione sprawy, brak kasy, widmo smutnych świąt.
Ech... Nic, tylko rzucić się z brzegu dywanu.
Żeby nie myśleć o nieuchronnej klęsce, postanowiłam trochę poszyć. Wymyśliłam sobie zabaweczki na choinkę z lnu, bo jakoś ostatnio za tradycyjnymi bombkami nie przepadam.
Jak zaczęłam szyć, to uszyłam ich .... no, dużo :D
Kochana Beti namówiła mnie żeby wystawić na Allegro.
Tia...ja i mój brak wiary we własne możliwości, stanowimy komplet mocno niestrawny.
Ale w końcu wystawiłam i o dziwo, dziś się jedne sprzedały !!
Beti namawia mnie, żebym poszła za ciosem i spróbowała napisać do atelier Brocante czy coś takiego, ale to już moim zdaniem za wysokie progi jak dla mnie - chyba bym umarła ze wstydu...zanim bym tam napisała.
Pokażę Wam te nieszczęsne zawieszki i mam prośbę : powiedzcie szczerze : strasznie są do bani??




 

 

 

 

 

 


Pozdrawiam serdecznie choć smutnawo.
tin tin

14 komentarzy:

  1. Kochana,zawieszki są śliczne!Bardzo oryginalne,naturalne,super jednym słowem!!!
    Powysyłaj zdjęcia do kilku galerii internetowych,próbuj,akurat się uda i dorobisz jakiś grosz.
    U nas też krucho z kasą,więc możemy się razem posmucić :)

    Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbliża się wesoły czas; nie smuć się !! A zawieszki są jedne z ładniejszych, bo nie są przesłodzone, tylko prawdziwie vintażowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są!!!!!!!!! Wysyłaj ino mig, bo na akceptację czeka się czasem dość długo!!!

    Nie poddawaj się, w życiu tak czasem jest raz pod górkę a raz z górki :)
    Trzymam kciuki i precz smutom!!!!!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Do bani??? Kochana, one cudne są! Mój faworyt to kot w kratę:) I nie smuć się już - jutro będzie lepiej... musi być :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne widziałam je dziś na A. słodzizny:)
    zmodze cos podobnego na swoja choinkę, bo na pomysł szycia na prawej str. nie wpadłam jakoś:P
    będzie dobrze:))))))
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana ten biały konik jest cudny!!!Ptaszki tez piękne!
    Wystawiaj je choćby na allegro ,jestem pewna ,że chetni sie znajdą..Ja sama byłabym zainteresowana..Podasz swój nick na allegro?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Tin-Tin,proszę nie smuc się i nie podawaj czarnym myslom.Nie namawiam CIĘ na hurra-optymizm tylko dlatego,ze są święta ale na chwilę spokojnej refleksji.Nie wiemy co nas w życiu jeszcze czeka ,ile dobrego a ile złego dlatego pomyśl w tej chwili o tym co jest dobre.Pomyśl,jak wielkim szczęściem jest zdrowa rodzina i bliscy,którzy są obok CIEBIE.Wiem,że bez pieniędzy ciężko ale bez zdrowia, miłości...pomyśl sama
    A co do zabaweczek na choinkę to są urocze, są osoby zAuroczone zgrzebnością lnu i wierzę ,że znajdziesz nabywców na swoje prace.Sciskam Cię ciepło,będzie dobrze-uwierz nam wszystkim bo tyle osób nie może się mylic.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ajjj, usunęłam się sama przez przypadek! Zatem napiszę jeszcze raz: zawieszki przeurocze:-) A Ty nie dawaj się smutom, pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki Dziewczyny!!
    Potraficie dodać otuchy, naprawdę jest mi lepiej, wiedząc, że są na świecie jeszcze tacy Ludzie jak Wy.
    dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. fantastyczne koniki na choinke, próbowałam wykroic w tym roku pierniki w tym kształcie ale mi nie wyszly , a możesz zdradzic skąd zaczerpnełaś szablon na konika.
    poproszę o taki sliczny na e-mail julka.1@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Są prześliczne.
    Rozumiem Cię, ja też tak miewam... Ile bym się nie nastarała, to zawsze tak samo:((
    Ale musi być lepiej, prawda? A zawieszki są przeurocze!

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj, bo pomyślę Kochana, że kokietujesz... :) Ale nie pomyślę, bo jeszcze się nie znamy. To znaczy, ja Cie już troszkę znam, bo zauroczona Twoimi zdjęciami przeczesałam ten blog z ogromna przyjemnością. Twoje zawieszki są ŚLICZNE, naprawdę i możesz nie mieć żadnych oporów przed oferowaniem ich w każdej galerii. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda,że juz nie piszesz bloga.Twoje zawieszki mnie zainspirowaly i sama chcę podobne uszyć na choinkę.Problem,że ani u mnie zdolności ani maszyny.Myslisz,że recznie tez można??I czy mialaś do nich jakis specjalny szablon czy po prostu sama wzory narysowalaś???
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń